Swoją drogą - im więcej nieszczęść spotka bliźnich (niekoniecznie znajomych) tym więcej szczęścia w puli zostaje dla mnie
Piątek trzynastego
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
gosienka2005
- WSR Guru

- Posty: 2347
- Rejestracja: 16 lut (czw) 2006, 01:00:00
-
Kinfolk
- Ekspert

- Posty: 1082
- Rejestracja: 15 maja (pn) 2006, 02:00:00
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Zgodze się Kinfolk
Bowiem w przyrodzie nic nie ginie a wszystko dąży do równowagi. Jeśli gdzieś jest szczęście to wiadomo że w innym miejscu znajdzie się i nieszczęście. A one wzajemnie lubią sie przemieszczać
No chyba, że samemu się je zatrzymuje 
... ale tak wogóle to wszystko to tylko przyczyny i skutki
Mysha : ja bym powiedział, że może wcale nie jest taka osoba pechowcem, tylko żyje wśród osob, które za bardzo lubią szczęście i trzymają się go kurczowo nie pozwalając mu wędrować po ludzich

... ale tak wogóle to wszystko to tylko przyczyny i skutki
Mysha : ja bym powiedział, że może wcale nie jest taka osoba pechowcem, tylko żyje wśród osob, które za bardzo lubią szczęście i trzymają się go kurczowo nie pozwalając mu wędrować po ludzich
-
sinar
- Loża WSR

- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
Historia pewnego piatku
Jak sie ma czarnego kota w domu i on przebiega droge tak kilkanascie razy dziennie to mozna sie w sumie nie przejmowac przesadami. Ale...
...jak kotek zbil solniczke i wysypal sol (ach co za pech!) to troche zaczelo sie dziac. Najpierw calkiem niewinnie lekkiemu ale smiertelnemu uszkodzeniu ulegl kosz na smieci ktory chwycilem w reke. Pare godzin pozniej okazalo sie ze pewna rureczka przy akwarium jest lekko nieszczelna i... o maly wlos a podtopiloby caly pokoj. Komputer zostal uratowany kiedy woda byla pare centymetrow od niego. Jakby jednak nie patrzec kilkadziesiat litrow wody wycieklo. Oczywiscie wylaczylem korki. Nastepnie bylo odpompowywanie wody recznikami
Suszenie dywanu i takie tam. Kiedy wydawalo sie ze to koniec kataklizmow. Przyszedl sasiad i powiedzial ze jego zalalo. A poza tym hydraulicy wylaczyli wode w pionie. Od tak co by rybki i krewetki nie mialy lekkiego zycia w 30l wody ktora zostala w akwarium
Oczywiscie byl to piatek... tylko ze nie 13-stego bo to tydzien temu bylo 
...jak kotek zbil solniczke i wysypal sol (ach co za pech!) to troche zaczelo sie dziac. Najpierw calkiem niewinnie lekkiemu ale smiertelnemu uszkodzeniu ulegl kosz na smieci ktory chwycilem w reke. Pare godzin pozniej okazalo sie ze pewna rureczka przy akwarium jest lekko nieszczelna i... o maly wlos a podtopiloby caly pokoj. Komputer zostal uratowany kiedy woda byla pare centymetrow od niego. Jakby jednak nie patrzec kilkadziesiat litrow wody wycieklo. Oczywiscie wylaczylem korki. Nastepnie bylo odpompowywanie wody recznikami
-
Magdusia
- Loża WSR

- Posty: 4838
- Rejestracja: 24 lut (czw) 2005, 01:00:00
a dla mnie to święto na plus 
bo urodziłam się 13go, lipca coprawda, ale 13
i ten piątek 13 to jakby kwintesencja wszystkiego
pozatym bardzo lubie liczbę 13, chociazby dlatego, że w mojej najbliższej rodzinie wszyscy są z 14go jakiegoś miesiąca a ja jedyna z 13
pozatym lubie tez czarne koty :> łojezu co za satanizm czysty 
bo urodziłam się 13go, lipca coprawda, ale 13
-
sinar
- Loża WSR

- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
Ja w ogole jestem piatkowy
Moj brat zreszta tez urodzil sie w piatek. Takze tak jakby mamy urodziny czy tygodziny 
Ktos moze wie co to znaczy. Bo w sumie mowi sie tylko o urodzonych w niedziele. A pozostale dni tygodnia? Dzis w ramach tlumaczen pechowosci piatku uslyszalem ze oprocz innych potwornosci to podobno Adam i Ewa zgrzeszyli wlasnie w piatek.
Ktos moze wie co to znaczy. Bo w sumie mowi sie tylko o urodzonych w niedziele. A pozostale dni tygodnia? Dzis w ramach tlumaczen pechowosci piatku uslyszalem ze oprocz innych potwornosci to podobno Adam i Ewa zgrzeszyli wlasnie w piatek.
-
kiti
- Ekspert

- Posty: 1735
- Rejestracja: 07 paź (sob) 2006, 02:00:00


