Aborcja w zdjęciach

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

ODPOWIEDZ
seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Cytaty za Dziennik oraz Onet.pl

Post autor: seize » 19 mar (pn) 2007, 15:34:01

dreamlife pisze:Gratulujemy Polsce Kaczorów i Giertycha.
Żeby się trzymać faktów należało by mimo wszystko zaznaczyć m.in. iż obecnie urzędujący Prezydent powiedział iż jego zdaniem obecny kompromis jaki mamy jest "niezwykle cenny" i że obecny czas nie jest czasem na zmiany w prawie odnośnie aborcji i ochrony życia; a Prezydentowa podpisała petycje by nie zmieniać Konstytucji.

Dodatkowo przyznam, że ciekawe słowa [obawę] wypowiedział Przemysław Gosiewski iż forsowanie zaostrzania ustawy doprowadzi do tego że "zostaną uruchomione żywioły, które są za aborcją".

dreamlife
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 179
Rejestracja: 10 maja (śr) 2006, 02:00:00

Post autor: dreamlife » 20 mar (wt) 2007, 11:04:34

Ech... a za slowa "Uważam, że Kartagine nalezy zburzyć" się nie czepiali :)
A to ta sama zasada :PP

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Informacja w skrócie.

Post autor: seize » 20 mar (wt) 2007, 14:34:43

Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu uznał skargę Alicji Tysiąc - kobiecie której mimo poważnej wady wzroku i ryzyka pogorszenia się tego schorzenia w związku z zajściem w ciążę, odmówiono aborcji - uznał iż Polska naruszyła Konwencję Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, odmawiając kobiecie usunięcia ciąży.

Awatar użytkownika
s_wojtkowski
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 12680
Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00

Re: Informacja w skrócie.

Post autor: s_wojtkowski » 22 mar (czw) 2007, 09:13:44

seize pisze:Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu uznał skargę Alicji Tysiąc - kobiecie której mimo poważnej wady wzroku i ryzyka pogorszenia się tego schorzenia w związku z zajściem w ciążę, odmówiono aborcji - uznał iż Polska naruszyła Konwencję Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, odmawiając kobiecie usunięcia ciąży.
Sprawa Alicji Tysiąc jest przykładem surrealizmu i absurdu myślenia proaborcyjnego. Oto kobieta postanowiła zabić własne dziecko, bo mogła - przez ciążę - pogorszyć się jej wada wzroku! Mało tego. Gdy jej się to nie udało (bo jej odmówiono) to urodziła i wystąpiła przeciwko Państwu Polskiemu, które de facto dało jej dziecko, które - jak twierdzi - kocha. To jakaś paranoja.

(1) Alicja Tysiąc jest nieodpowiedzialna. Osoba, która z medycznego punktu widzenia nie powinna rodzić dzieci, powinna zrobić wszystko, by ustrzec się przed niechcianą ciążą. Aborcja to nie regulacja poczęć. Kobieta, która nie chce (nie może) rodzić, nie zachodzi w ciążę.

(2) Gdzie jest ojciec tego dziecka? Czy ma/miał coś do powiedzenia? Wiadomo kto to jest?

(3) Co będzie, jak Alicja Tysiąc np. za miesiąc znowu zajdzie w ciążę?

(4) Dla Alicji Tysiąc ważniejsza jest jej sprawa niż dobro Julii, jej dziecka. Jak ona (Julia) się poczuje, jak będzie dalej żyć, kiedy się dowie, że jej matka z wielką wytrwałością i determinacją walczyła o to, żeby ona się w ogóle nie urodziła? A potem oskarżyła Państwo, że musiała rodzić córkę? Jak można zrobić coś takiego własnemu dziecku?! Nie rozumiałbym jak mozna tak truć życie obcemu człowiekowi, ale jak sie cos takiego robi własnej córce (rozgłasza na całą Europę, że jest niechcianym dzieckiem i skarży tych, którzy nie pozwolili jej dziecka zabić) - to już chyba musi być jakieś opętanie.

(5) Jak można twierdzić, że kocha się dziecko, a jednocześnie żałować, że się urodziło?

To tylko niektóre kwestie dotyczące "prawdziwej bohaterki" dla środowisk proaborcyjnych, feministycznych i lewicowych. Jaka bohaterka takie środowiska. Nie piszę dalej, bo jestem w wieku zawałowym.

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Re: Informacja w skrócie.

Post autor: seize » 22 mar (czw) 2007, 14:05:36

wojtkowski pisze:Sprawa Alicji Tysiąc jest przykładem surrealizmu i absurdu myślenia proaborcyjnego. Oto kobieta postanowiła zabić własne dziecko, bo mogła - przez ciążę - pogorszyć się jej wada wzroku! Mało tego. Gdy jej się to nie udało (bo jej odmówiono) to urodziła i wystąpiła przeciwko Państwu Polskiemu, które de facto dało jej dziecko, które - jak twierdzi - kocha. To jakaś paranoja.
Trybunał w swoim orzeczeniu zawarł różne punkty w tym np: naruszenia art. 13 Konwencji - czyli brak skutecznego środka odwoławczego.
O ile mi wiadomo obowiązująca ustawa dopuszcza aborcję w sytuacji gdy "ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej"
Powódce po porodzie z uwagi znacznej wady wzroku, przyznano pierwszą grupę inwalidzką.

" (...) i wystąpiła przeciwko Państwu Polskiemu, które de facto dało jej dziecko (...) - ciekawe stwierdzenie, bo o ile mi wiadomo to zapłodnienie zachodzi zasadniczo w drodze stosunku płciowego, i dziecko (mówiąc obrazowo) może "dać" pojedynczy członek danego narodu, społeczeństwa etc.

Ad.1 - Czy zatem można liczyć z którejś strony na wsparcie na cele antykoncepcyjne ? Zwłaszcza, że jest -jak mówisz- osobą która "z medycznego punktu widzenia nie powinna rodzić dzieci" ?

Ad.2 - Po pierwsze obawiam się, że ta kwestia jest kwestią prywatną. Ojciec może np.: z jakiś powodów chcieć pozostać anonimowy, we wspólnej rozmowie z Powódką mogli podjąć decyzje aborcyjną itd. itd.
Sam nie wiem ale mi osobiście to Twoje pytanie wskazuje trochę na chęć regulacji - ograniczenia tym samym pewnej wolności osobistej - czyjegoś prywatnego życia towarzyskiego czy też seksualnego.

Ad.3 - Będzie to oznaczało, że na polu antykoncepcyjnych zachodzi zapewne jakiś niedobór środków czymś spowodowany (dla przykładu : wejściem komornika na rentę inwalidzką czy też jakąś inną hipotetyczną przyczyną)

Ad.4 - Dziecko zapewne będzie miało tak samo jak i inne które mogą dowiedzieć się iż tak naprawdę były "niechciane", że zostały adoptowane czy też te które spędzają życie w domach dziecka mając świadomość iż rodzice ich "nie chcieli".
Czyli w przypadku dowiedzenia się po latach ich "byli niechciani" (czyli mam wrażenie zwłaszcza dwa z wyżej wymienionych przypadków) będą mogli oceniać otrzymane wychowanie i miłość jakie otrzymały na przestrzeni czasu do chwili bycia poinformowanym.

Ad.5 - tak samo jak można cierpieć po śmierci ukochanej, bliskiej etc. osoby a jednocześnie czuć wielką radość, że np. nie będzie musiała ona już cierpieć z powodu choroby jaką daną osobę nękała.
A czy można np. żałować że się kiedyś coś w życiu zrobiło nie tak i np. jakiś związek się nie udał a jednocześnie kochać inną osobę z którą postanowiło się dalej spędzić życie [w nowym związku] ?

---
wojtkowski pisze:Nie piszę dalej, bo jestem w wieku zawałowym.
To pamiętaj, że w tym wieku należy np. ograniczyć spożywanie różnych produktów żywnościowych oraz że wszelki wysiłek (w tym także i seks: zarówno w ujęciu prokreacyjnym jak i czysto hedonistycznych uniesień, generowania podnieceń) jakiejś może spowodować zawał. Na szczęście wiem jakim jesteś ascetą więc... zbędnie się tu rozpisuję.
:D :mrgreen:

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Re: Informacja w skrócie.

Post autor: seize » 22 mar (czw) 2007, 14:44:52

Suplement :
wojtkowski pisze:Jaka bohaterka takie środowiska.
Sądzę że w tym momencie dajesz trochę nieciekawy przykład - mam tu na myśli to że w ten sposób mam wrażenie zachęcasz tylko osoby które z jakiś tam przyczyn nie lubią/źle oceniają Giertycha, Kaczyńskiego itd do tego by tak samo traktowały całe środowisko z którego się wywodzą i każdy ich pomysł - czyli generalizowały i nie były w stanie np. bez takich uprzedzeń patrzeć na idee, pomysły czy też inne osoby mające związek z danym środowiskiem - a co za tym idzie : z automatu wszystko co będzie miało powiązanie z danym środowiskiem traktować bez jakiejkolwiek refleksji jako chore i się temu przeciwstawiać bez próby jakiegokolwiek przemyślenia czy dana rzeczy aby na pewno nie ma jakiegoś sensu i pulsów dla swojej własnej osoby.

dreamlife
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 179
Rejestracja: 10 maja (śr) 2006, 02:00:00

Post autor: dreamlife » 22 mar (czw) 2007, 15:06:50

Hm... ja myslę, że to nie problem kochac dziecko, nawet jeśli chciało sie go pozbyć.
Kobita ta chciała bowiem usunąć ciążę, obawiając sie tego, że gdy utraci wzrok, nie będzie w stanie zająć się tymi dziećmi, które już ma, a także wymagającym szczególnej opieki noworodkiem.
Obawiała się także iż ze względu na inwalidztwo, dzieci mogą jej zostać odebrane.
Nietrudno mi, jako potencjalnej matce zrozumieć takie pobudki.

MariuszN
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 68
Rejestracja: 15 lis (pn) 2004, 01:00:00

Post autor: MariuszN » 04 kwie (śr) 2007, 11:45:29

dreamlife pisze:Hm... ja myslę, że to nie problem kochac dziecko, nawet jeśli chciało sie go pozbyć.
Kobita ta chciała bowiem usunąć ciążę, obawiając sie tego, że gdy utraci wzrok, nie będzie w stanie zająć się tymi dziećmi, które już ma, a także wymagającym szczególnej opieki noworodkiem.
Obawiała się także iż ze względu na inwalidztwo, dzieci mogą jej zostać odebrane.
Nietrudno mi, jako potencjalnej matce zrozumieć takie pobudki.
Sądzę, że ta pani padła ofiarą feministek, które chciały wykorzystać ją do swoich celów. Pani Tysiąc pokazuje się z dzieckiem, którego nie wyabortowała ( czyli nie został zabity płód ludzki- człowiek)jako nieszczęśliwa ofiara systemu.
Dla wszystkich zwolenników aborcji mam propozycję. Niech przegłosują prawo aborcji na życzenie dla każdej kobiety. Pod jednym małym warunkiem. Wszystkie matki, zaczynając od najstarszych wiekiem, będą mogły poprosić wymiar sprawiedliwości o wykonanie wyroku śmierci na swoich potomkach, z których są/były niezadowolone, przysporzyły kłopotów wychowawczych, spowodowały pogorszenie sytuacji materialnej, roztycie się, pogorszenie zdrowia, pominięcie w awansach w pracy itd.

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 04 kwie (śr) 2007, 12:41:16

Po pierwsze w naszym kraju nie ma większościowego przyzwolenia na opcję "na życzenie" i zmiany tego nie ma zbytnio co się obawiać/spodziewać - dążenie w tym kierunku może chyba tylko zostać zainspirowane przez kroki ku całkowitemu zakazowi aborcji; czyli na zasadzie że czy gwałt czy uszkodzenie płodu itd. to trzeba rodzić i nie ma zmiłuj.

Swoją drogą (nieraz mnie zastanawiało kiedyś) ciekawe czemu tak bardzo walczy się by był zakaz aborcji skoro (ile tam?) 97%(?) społeczeństwa to wierzący katolicy więc przecież i tak obowiązują ich pewne wartości nadrzędne...

Zwłaszcza, że tu i tak jest tak ze jak ktoś chce i ma pieniądze to jak nawet nie w kraju (nielegalnie) to zagranicą usunie legalnie i wróci...

Po drugie należy zrozumieć że nie dla każdego wczesny płód - dzielące się komórki itd. - są jednoznaczne z dzieckiem i o tym też tu już była mowa.
Religia mówi jedno, nauka prezentuje drugie a człowiek gdzieś między tym lawiruje posiadając wolną wolę oraz sumienie. To jest bowiem kwestia trudna do rozstrzygnięcia bezspornego.

Należy też pamiętać iż w Polsce nie obowiązuje przepis "z uwagi trudnej sytuacji osobistej" etc. zatem wymieniane przez Ciebie przesłanki do zabijania istot samodzielnie żyjących poza łonem na zasadzie post factum nie ma realnego przełożenia w moim odczuciu.


Przyznam też że pewna rzecz mnie zastanawia i szcerzę liczę że może ktoś tu mi racjonalnie to przedstawi czemu - najlepiej z pominięciem faktu akceptacji Konstytucji w kraju którego jest się obywatelem bo sprawę aborcji zasadniczo określa ustawa a nie Konstytucja (no choć wiadomo że jak się zrobi pytanie 'czy chcesz by aborcja była zabroniona konstytucjonalnie' to ...) :

Mówi się o referendum w tej sprawie, ostatnio o referendum jakim się mówiło była sprawa Rospudy i tego ze tylko tamci mieszkańcy będą brali w nim udział bo budowa ich dotyczy a nie całego kraju. Zatem czemu w referendum o dopuszczaniu lub nie ma brać ogół a nie osoby w tak zwanym : "wieku rozrodczym" skoro to przecież ich sprawa dotyczy ?

Awatar użytkownika
s_wojtkowski
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 12680
Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00

Irracjonalizm totalny

Post autor: s_wojtkowski » 04 kwie (śr) 2007, 15:16:27

I znów pojawiało irracjonalizmem. Nie mam siły odpowiadać na wszystkie pytania, ale na dwa odpowiem.
seize pisze:Swoją drogą (nieraz mnie zastanawiało kiedyś) ciekawe czemu tak bardzo walczy się by był zakaz aborcji skoro (ile tam?) 97%(?) społeczeństwa to wierzący katolicy więc przecież i tak obowiązują ich pewne wartości nadrzędne...
Równie dobrze można byłoby nie wpisywać do kodeksu karnego kar za kradzież, bo to już nie tylko katolicy, ale chyba 99,99(9) % ludności tego kraju uznaje za niedopuszczalne i sprzeczne z "wartościami nadrzędnymi", żeby kraść...
A chyba jeszcze popularniejsze jest przekonanie, że zakaz zabijania niewinnej istoty jest pewną "wartością nadrzędną", której należy przestrzegać - dlaczego więc ktoś się ciągle głupio upiera, żeby wpisywać morderstwo (np. dziecka) do kodeksu karnego?! Skandal!
seize pisze:Zatem czemu w referendum o dopuszczaniu lub nie [aborcji] ma brać ogół a nie osoby w tak zwanym : "wieku rozrodczym" skoro to przecież ich sprawa dotyczy ?
Z tego prostego powodu, ze aborcja dotyczy również tych, którzy mogą zostać przez jej dopuszczenie zabici.
Już samo zadanie takiego pytania suponuje, że dziecko nienarodzone to nie człowiek (bo to nie jego sprawa, tylko kobiety "w wieku rozrodczym").
A tak już z innej strony patrząc - dlaczego o tym czy wolno jeździć po pijanemu (czy nie) decydują osoby bez prawa jazdy? A dlaczego o tym czy dopuszczalna powinna być eutanazja decydować miałyby osoby, które nie są śmiertelnie chore, a o tym czy można kraść - ludzie, którzy nigdy nic nie ukradli?! Skandal!

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Re: Irracjonalizm totalny

Post autor: seize » 04 kwie (śr) 2007, 22:09:58

Co do eutanazji to tu nieco nawet mógłbym się zgodzić : nie mi decydować czy dana osoba może skorzystać z eutanazji czy nie, a bardziej jej samej i lekarzy którzy są w stanie zbadać, określić i podać stan zdrowotny tej osoby, stan psychiczny etc.

Ale właśnie dlatego nie rozumiem czemu w sprawie Rospudy tylko mieszkańcy regionu mieli by prawo głosu, bo zatem i mi oceniać wartość tamtego terenu... zatem mi też powinno się pozwolić decydować czy wolno tam zabijać przyrodę przecież...

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 13 kwie (pt) 2007, 14:35:34

No to sprawa zmian zapisów ma być dziś [planowo] głosowana... Sprawozdanie już zostało odczytane... tuż po nim pojawiła się już pierwsza (zapewne nie ostatnia) prośba o 10min przerwę... a głosowanych ma być wszystkie 5 poprawek...

dreamlife
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 179
Rejestracja: 10 maja (śr) 2006, 02:00:00

Post autor: dreamlife » 13 kwie (pt) 2007, 15:20:18

A co do diaska z prostą kwestią Panie Wojtkowski - dziecko i jego wychowanie to zobowiązanie, które powinni świadomie podjąć rodzice. Abstrahując od kwestii wpadki z głupoty, czyli braku zobowiązania przejdźmy do kwestii kiedy zmuszona jestem do rozważenia takiej decyzji bo zostałam brutalnie zgwałcona. To nie miało nic wspólnego z głupotą i nieodpowiedzialnością. Chyba że zaraz zaczniesz twierdzić po LPRowsku, że na pewno ten gwałt to wina mojej nieprzepisowo krótkiej spódnicy, prowokacyjnego chodu i tak dalej.

Skoro nie miałam NIC wspólnego z podjciem decyzji, zobowiązania itd. DLACZEGO mam zgadzać się na zmarnowanie sobie życia. DLACZEGO.

A co do tego, co seize pisze o katolikach - mnie też zawsze dziwiło czemu mamy zakazywać z woli KATOLIKÓW tego, czego oni sami zrobić teoretycznie nie powinni? Podobno żyemy nadal w kraju świeckim. Jesli są kwestie które tak diametralnie dzielą społeczeństwo, to czy nie powinniśmy umożliwić każdemu decydowania w sprawach, które determinuje sumienie? Bo kradzież to kradzież. A aborcja to nie dla każdego jest morderstwo/zabójstwo.

Dość mam słowo daję katolickich głupot przekazywanych jako jedyne prawdy. My mamy szanować religię i na nas się pluje, gdy ośmielamy się zanegować jej wartości ( jak CASE w wątku o JPII ) ale nas nie sposób uszanować.

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 13 kwie (pt) 2007, 15:46:07

dreamlife pisze:Jesli są kwestie które tak diametralnie dzielą społeczeństwo, to czy nie powinniśmy umożliwić każdemu decydowania w sprawach, które determinuje sumienie? Bo kradzież to kradzież. A aborcja to nie dla każdego jest morderstwo/zabójstwo.
Ja bym tak ogólnych tez nie wysnuwał, tzn. nie ujmował bym tego w sposób mocno skrócony. Gdyż mam wrażenie iż istnieje duża zgodność iż dokonywanie aborcji w jej późnej fazie jest dokonywaniem morderstwa/zabójstwa czy jak to tam ktoś zechce nazwać. Problem przede wszystkim tyczy się faz wczesnych które budzą niejednoznaczne opinie; i tutaj pojawia się iskrzenie.

---

No to głosowanie się zaczęło ....

Poprawka LPR : wyniki*
za : 165
przeciw : 137
wstrzymało się : 111
* - tak jak udało mi się spamiętać

Jednym słowem : odrzucono ją

LPR poprosiło o przerwę.
Marszałek zarządził przerwę do 16:20

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 13 kwie (pt) 2007, 16:39:29

Obrady wznowione
---
II Poprawka
Wyniki :
za : 173
przeciw : 135
wstrzymało się : 110
Odrzucona

III Poprawka
Wyniki :
za : 171
przeciw : 206
wstrzymało się 66
Odrzucona

IV Poprawka
Wyniki :
za : 170
przeciw : 204
wstrzymało się : 69
Odrzucona

LPR znowu prosi o 10min przerwy.
Marszalek Sejmu zbiera Konwent Seniorów.
Przerwa do 16:45

ODPOWIEDZ